WODOSPADY VICTORIA - GRATKA DLA POSZUKIWACZY ADRENALINY

Bill Alen - Jul 26, 2010
0

Wodospady Victoria są jednym z cudów świata. To bez znaczenia, że nie są ani najdłuższe, ani najszersze, one są po prostu spektakularne, a samo ich oglądania podnosi poziom adrenaliny.

 

Wodospady Victoria są niewątpliwie jednym z najbardziej spektakularnych zjawisk naturalnych i istnym cudem Afryki. Odkryte po raz pierwszy w 1855 roku przez szkockiego badacza Davida Livingstone’a, szybko stały się miejscowym magnesem turystycznym. Ogromna powierzchnia wody i niesamowita długość są naturalne i w szybkim czasie zyskały szacunek i uwielbienie wśród poszukiwaczy adrenaliny, którzy przyjeżdżają tu na Joyride.

Wodospady Victoria są równie znane, jak Mosi-oa-Tunya, czy Smoke Thunders. Mają 107 metrów wysokości (dwa razy więcej, niż Niagara), a znajdują się na rzece Zambezi, na granicy Zambii i Zimbabwe. Wodospady Victoria składają się z czterech części: Devil’s Cataract, Main Falls, Rainbow Falls oraz Eastern Cataract. Tysiące turystów przyjeżdża tu, by podziwiać majestatyczne piękno, jednak dla wielu z nich zrobienie zwykłego zdjęcia nie wystarcza, gdyż miejsce to idealnie nadaje się dla poszukiwaczy adrenaliny.

Przygodę z Wodospadami Victoria można zacząć od skoku na bungee – 111 metrów w kilka sekund. Jest to coś niesamowitego i zdecydowanie nie dla ludzi o słabym sercu. Ponadto każdy uczestnik może liczyć na mały bonus w postaci nagrania video upamiętniającego czas spadania.

Kolejną atrakcją jest spływ kajakowy, który dzieli się na 5 odcinków o różnym poziomie trudności (ostatni jest najcięższy). Wielu turystów decyduje się na zwiedzanie wodospadów z powietrza. Wycieczki takie trwają około 30 minut i oferują niezrównany widok na Long, Palm Islands i Kandahar.

Dla tych, którzy nie lubią wysokiego poziomu adrenaliny, ciekawe atrakcje proponuje miasto Livingstone, w którym znajduje się mnóstwo muzeów przedstawiających historię miejscowości i lokalnych mieszkańców.

 

Powiązane artykuły

Komentarze

Dodaj komentarz