Amerykańska organizacja rządowa – The National Park Service opublikowała niedawno raport o stanie lokalnego środowiska i planuje zmniejszyć zakres hałasu w rejonie Wielkiego Kanionu.
Większość turystów, którzy przyjeżdżają do USA, pragnie zobaczyć Wielki Kanion. To spektakularne zjawisko naturalne jest jedną z największych atrakcji turystycznych świata, a każdego roku setki tysięcy osób z całej planety przyjeżdża tam, by podziwiać jego piękno. Coraz bardziej popularnym sposobem zwiedzania kanionu jest widok z lotu ptaka. Za pomocą śmigłowców i małych samolotów wycieczkowych, każdego roku kanion odwiedza 400 tys. turystów. Obecnie jest to jednak problemem, gdyż National Park Servive (NPS) opublikował właśnie plan zmniejszenia hałasu powodowanego przez samoloty.
Pierwsze plany mające na celu ograniczenie hałasu powstały już w roku 1987. Jednakże dopiero w tym miesiącu zostały one sprecyzowane. NPS twierdzi, że Wielki Kanion zasługuje na ciszę i spokój, a zwiedzający go turyści powinni wsłuchiwać się w odgłosy natury, a nie w szum silników samolotowych. W związku z tym pracownicy NPS chcieliby utrzymać całkowitą ciszę przez 75% dni.
Projekt ma również na celu ograniczenie wysokości lotów oraz ich liczbę w ciągu dnia. Organizatorzy wycieczek są jednak sceptyczni, szczególnie jeśli chodzi o ograniczenie hałasu w ciągu dnia. Krytycy boją się natomiast tego, że wraz ze wzrostem ilości ograniczeń spadnie ilość odwiedzających kanion turystów.
W związku z tym pracownicy NPS skłaniają lokalną społeczność do udziału w cyklu debat publicznych poświęconych tej tematyce, które potrwają do 6 czerwca. Istnieją bowiem cztery możliwości walczenia z hałasem w pobliżu kanionu, a ludzie mają pomóc obiektywnie zdecydować, który spośród nich jest najlepszy.
