CHINY W PIERWSZEJ TRÓJCE!

Andrew J. Wein - May 2, 2011
0

Chiny wyprzedziły Hiszpanię i stały się trzecim najczęściej odwiedzanym krajem w 2010 roku. Do tego niewątpliwego sukcesu przyczyniło się kilka czynników, wśród których znajduje się między innymi rosnąca popularność Chin wśród turystów z całego świata.

 

Jak podaje Chińska Organizacja Turystyki, rok 2010 był dla kraju rekordowy. Obecnie Chiny zajmują czwarte miejsce w turystyce wyjazdowej z liczbą 57,38 mln osób, które wyjechały za granicę, dając wynik o 20% wyższy, niż rok wcześniej. Sukces kraju potwierdza fakt, że Chiny zajmują obecnie także trzecie miejsce pod względem turystyki przyjazdowej z liczbą 55,66 mln osób, które odwiedziły kraj w zeszłym roku, dając tym samym wzrost o 9,4% w porównaniu do roku poprzedniego.

Wielu spośród tych turystów podróżowało w interesach, jednak to świadczy o tym, że potęga gospodarcza Chin rośnie w siłę. Jednak około 47% odwiedzających przyjechało w celach wypoczynkowych, chętnie odwiedzając nie tylko współczesne miasta, ale także poznając dziedzictwo kulturowe Chin. Wśród najpopularniejszych destynacji wyróżnia się: Shenzhen, Guangzhou, Shanghai, Beijing i Hangzhou. Co ciekawe, Shenzhen wydaje się być popularny głównie ze względu na swoje położenie blisko Hongkongu.

Większość turystów odwiedzających Chiny pochodziła z Azji, a dokładniej z takich krajów jak: Tajwan, Makao, Japonia, Wietnam i Indie, chociaż turyści z Rosji i USA także coraz częściej wyjeżdżają do Chin. Oczywiście Francja i Stany Zjednoczone nadal przewodzą w rankingu najczęściej odwiedzanych krajów, jednak Chiny z roku na rok notują kilkuprocentowy wzrost przyjazdów i już niedługo mogą zagrozić wcześniej wspomnianym krajom.

Eksperci z branży turystycznej są zgodni co do tego, że Targi Expo w Szanghaju i Asian Games w Guangzhou znacznie przyczyniły się do rozwoju turystyki przyjazdowej w Chinach, jednak wydaje się, że głównym powodem, dla którego miliony turystów z całego świata przyjeżdżają do Chin jest niezwykłe dziedzictwo kulturowe tego kraju.

Powiązane artykuły

Komentarze

Dodaj komentarz