Giedre Pukiene – Dyrektor Generalny litewskiej spółki Olialia przedstawiła śmiały plan ustanowienia wyjątkowego ośrodka na Malediwach. Co ciekawe, jednym z podstawowych wymogów odnośnie podjęcia tam pracy miałby być kolor włosów, otóż trzeba być blondynką.
Olialia to litewska spółka, która angażuje się w wiele działań, począwszy od sprzedaży żywności, poprzez organizację eventów, aż po serwis limuzyn. Teraz Giedre Pukiene – Dyrektor Generalny przedsiębiorstwa ujawnia swoje plany stworzenia nowego ośrodka wypoczynkowego na Malediwach oferującego szereg luksusowych hoteli, lokali rozrywkowych i ośrodków SPA. Pomysł wydawać się może nieco dziwny, ale Pani Pukiene za pracowników chce tylko i wyłącznie blondynki. Innymi słowy kurort ten ma stać się rajem blondynek.
Zaraz po ogłoszeniu jej planów opinii publicznej, na cały projekt posypała się fala krytyki, gdyż zdaniem wielu pomysł ten jest bardzo dyskryminujący. Pod ostrzałem mediów Pukiene próbowała wykazać jednak, że w rzeczywistości stara się jedynie walczyć ze stereotypami i chce udowodnić, że powszechnie uważane za głupie, blondynki wcale takie nie są. „Nasze dziewczyny są bardzo inteligentne i elokwentne” – wyjaśnia Pukiene, „Wszyscy chcą zrobić coś ze swoim życiem. Mają wiele pomysłów na biznes”.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, ośrodek ma zostać otwarty w roku 2015 i nie będzie jedynie kurortem wakacyjnym. Jedną z unikalnych jego zalet ma być bowiem centrum edukacji, którego celem będzie doradzanie gościom, jak najskuteczniej poprawić swój wygląd i styl ubioru. Jednak podczas gdy Pukiene broni swojej idei, lokalni mieszkańcy są wstrząśnięci jej planami. Mimo to lokalne regulacje prawne mogą położyć kres wszelkim argumentom…
