SZKOCJA - MEKKA DLA TURYSTYKI ŚMIERCI?

Gregory Dolgos - Sep 27, 2010
0

Szkocja jest wzburzona ostatnimi propozycjami ustawy dotyczącej legalizacji eutanazji w tym kraju. Propozycja ta wzbudziła skrajne emocje, a wielu przeciwników tej ustawy obawia się, że Szkocja stanie się celem tzw. „turystyki śmierci”.

 

Margo McDonald, posłanka do lokalnego szkockiego parlamentu zaproponowała ustawę w myśl której nieuleczalnie chorzy lub niezdolni do samodzielnego funkcjonowania pacjenci mogliby zdecydować o zakończeniu własnego życia. Jej wypowiedź wywołała burzliwą dyskusję w Szkocji; zwolennicy tej propozycji wskazują, że jest to dobra wiadomość dla tych chorych, którzy chcieliby godnie zakończyć swoje życie. Jednakże głosy sprzeciwu wobec tej propozycji są bardzo mocne; Elanie Stevens z Niezależnego Stowarzyszenia Pielęgniarek Opieki Paliatywnej wypowiada się bardzo negatywnie w tej sprawie.

Stowarzyszenie jest przekonane, że dopuszczenie do eutanazji w Szkocji, spowoduje niekontrolowany napływ wielu osób z całego świata, w celu zakończenia tutaj swego życia. Projekt ustawy przewidywałby, że każdy pacjent, który życzy sobie zakończenia swego życia musiałby zarejestrować się przynajmniej na 18 miesięcy wcześniej w lokalnej przychodni medycznej. Jednakże, Elanie Stevens zauważa, że znajdą się zapewne sposoby na omijanie tego typu uwarunkowań.

Innym mocnym głosem przeciwko propozycji ustawy o eutanazji, jest opinia Marii McGill, prezes hospicjum w Highland. Twierdzi ona, że koncepcja takiej ustawy mocno osłabia zakorzenioną od wieków w społeczeństwie szkockim ideę opieki nad ludźmi obłożnie chorymi. Krytycy zwracają również uwagę na to, że eutanazja może stać się bardzo dochodowym biznesem dla niektórych lekarzy specjalizujących się w tego typu zabiegach.

W przeprowadzonym lokalnie sondażu wśród 600 respondentów, 86% z nich wyraziło swoją niechęć do tego typu ustawy. Co prawda dyskusja na ten temat trwa dalej, ale wiadomym się staje, że Szkoci nie chcą utożsamiać się, jako destynacja dla tzw. „turystyki śmierci”.

Powiązane artykuły

Komentarze

Dodaj komentarz